środa, 15 maja 2013

Brak czasu.

Zbliża się koniec roku, a ja w ciągu ostatnich dwóch miesięcy zawaliłam wszystko. Nie mogę się na niczym skupić i jakoś przestało mi zależeć na dobrym świadectwie. DWA MIESIĄCE. Zepsuły to, na co pracowałam przez ostatnie lata..a ja się tym jakoś specjalnie nie przejmuję. No, ale niestety i tak muszę siedzieć godzinami nad lekcjami. Poprawki. Projekty. Prezentacje. Aż mi się niedobrze na samą myśl robi.

Najpiękniejsze zdanie jakie usłyszałam w ostatnim czasie: "Musisz schudnąć."
I tego się trzymajmy.
____________________________________________________________
Co z tego, że waga pokazała -1 kg? To jeszcze nic nie znaczy.
Każdego dnia zastanawiam się, jak wszystko wyglądałoby, gdybym miała wagę w domu. Tylko dlaczego rodzice nie chcą się na to zgodzić?
Póki co nie przekraczam 1000kcal dziennie. Rolki, tańce, skakanka i chcę zacząć jakieś ćwiczenia na brzuch i uda.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz